Brexit i jego możliwy wpływ na brytyjski sektor nauk przyrodniczych
3 min read

Jeśli najnowsze dane rządowe są jakimkolwiek świadectwem, brytyjska branża Life Sciences jest kwitnącym rynkiem o wartości 60 miliardów funtów, zatrudniającym 220 000 osób, a każde potencjalne zagrożenie dla jej wzrostu jest całkiem zrozumiałe. Tak więc, nawet jeśli BREXIT (wyjście Wielkiej Brytanii z UE) ma nastąpić za co najmniej dwa lata, obecna atmosfera jest naznaczona ciągłymi spekulacjami na temat jego długoterminowego wpływu na strategiczną branżę Life Sciences.

Zanim przejdziemy do możliwych konsekwencji, należy zwrócić uwagę, że wpływ tej decyzji, która może zmienić życie, na sektory nauk przyrodniczych i opieki zdrowotnej zależy w dużej mierze od modelu relacji, jaki Wielka Brytania przyjmie w stosunku do Unii Europejskiej (UE). Podczas gdy porozumienie o pozostaniu w Europejskim Obszarze Gospodarczym (EEA) może spowodować minimalne zmiany, konsekwencje mogą być dość poważne, jeśli Wielka Brytania zdecyduje się zachować bezpieczny dystans od UE.

us pokrótce kilku nieuniknionym zmianom, które mogą nastąpić w wyniku wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.

Zmiana paradygmatu kluczowych liderów branży

Fakt, że Wielka Brytania jest siedzibą Europejskiej Agencji Leków (EMA), doprowadził ostatecznie do powstania kilku małych i średnich klastrów. Gdy więc organ ds. zdrowia nie będzie miał innego wyboru, jak tylko przenieść się w inne miejsce w UE, organizacje zajmujące się naukami przyrodniczymi mogą pójść w jego ślady, pozostawiając Wielką Brytanię bez władzy i znaczenia, do których była tak przyzwyczajona. Kluczowa rola EMAw zakresie ustalania programu badań lub inicjatyw politycznych może zejść na dalszy plan.

Finansowanie

W obecnym scenariuszu brytyjskie firmy korzystają z trzeciej co do wielkości kwoty funduszy w ramach unijnego programu FP7, w ramach którego małe firmy otrzymują blisko 10% wszystkich przyznanych środków. Po wejściu w życie warunków Brexitu finansowanie to może być zagrożone.

Talent

Jeśli ograniczenie swobody przemieszczania się zostanie nałożone, ograniczy to brytyjskim firmom z branży nauk przyrodniczych możliwość rekrutowania wymaganych talentów na rynku globalnym, co z kolei doprowadzi do niedoboru umiejętności. Kryzys ten pogłębiłby się tylko wtedy, gdyby brytyjscy naukowcy i inni wykwalifikowani pracownicy wybrali bardziej zielone pastwiska gdzie indziej. W takim scenariuszu wybór odpowiedniego partnera specjalizującego się w kontraktowych usługach kadrowych jest koniecznością, aby płynnie realizować krytyczne czasowo projekty.

Niepewność regulacyjna

Organizacje Life Science w Wielkiej Brytanii mogą napotkać pewne obawy regulacyjne w następstwie Brexitu. Nadal nie wiadomo, czy obecne przepisy UE dotyczące leków będą nadal obowiązywać w Wielkiej Brytanii, ale jeśli pojawi się potrzeba, aby brytyjskie organizacje opracowały własny proces autoryzacji, uruchomienie całkowicie nowego systemu regulacyjnego zajmie trochę czasu. W następstwie takiego zarządzania kryzysowego usługi doradztwa regulacyjnego i firmy świadczące usługi mogą okazać się niezwykle pomocne.

Uzyskiwanie pozwoleń na dopuszczenie do obrotu

Zanim dany lek zostanie udostępniony pacjentom w EEA, musi najpierw uzyskać zezwolenie, głównie w ramach scentralizowanej procedury, która obowiązuje we wszystkich Member States UE Member States także w EEA, pod warunkiem że posiadacz zezwolenia ma siedzibę w EEA . Po brexicie, jeśli Wielka Brytania zdecyduje się na wyjście z EEA, aby wprowadzić lek na rynek, konieczne będzie uzyskanie zupełnie nowego krajowego pozwolenia. Spowodowałoby to zwiększenie obciążenia administracyjnego związanego z koniecznością składania oddzielnych wniosków w UE i Wielkiej Brytanii. Aby uprościć skomplikowane procedury regulacyjne i umożliwić płynne przejście, można by skorzystać z usług firm świadczących usługi regulacyjne, specjalizujących się między innymi wusługach związanychze składaniem i publikowaniem wniosków.

Niezależnie od tego, jak będzie wyglądało ostateczne porozumienie, biorąc pod uwagę silną i stabilną przeszłość Wielkiej Brytanii w tej branży, z blisko 25% udziałem w rynku UE, oczekuje się, że pozostanie ona kluczowym graczem prowadzącym interesy jak zwykle. W końcu Szwajcaria, kraj spoza UE, jest doskonałym przykładem na to, jak branża nauk przyrodniczych może skutecznie rozwijać się nawet poza bezpiecznymi granicami Unii Europejskiej.